Wre-wre-wredny skurwiel, patrz, bo tak naprawdę nie lubię się śmiać
Cza-czas się ciągnie jak hasz, wśród euro, tagów, dolarów i małp
Nie dorosnę, obok fałszu, alko, dragów wolę być chłopcem
I mam prośbę, nigdy się nie chwalcie głupimi rzeczami (uff)
Wykraczam poza ramy jak przestępstwo
Robią sieć kuluary jak pajęczą
Nie raz zachowałem się w chuj niekoleżeńsko
Żeby to przeżyć, musiałem jakby trochę zdechnąć
To za mną chodzi wszędzie w kółko jak Interpol
Dotarłem dalej niż kiedykolwiek oni będą
Oddzielamy to kreską
Z nikim nie będzie ci tak okropnie tak jak ze mną
Zawsze do końca , dopóki starczy mi sił
Nie chcę tu zostać, wolę zginąć w drodze na szczyt
Choć nie jest prosta, nie próbuj mi mówić jak żyć
Jak Cię ugryzę, to zabiję, mam pazury i kły
Zawsze do końca, dopóki starczy mi sił
Nie chcę tu zostać, wolę zginąć w drodze na szczyt
Choć nie jest prosta, nie próbuj mi mówić jak żyć
Jak Cię ugryzę to zabiję, mam pazury i kły
Wiem, że czasem też się czujesz niebezpieczne
Te rozlewy krwi w mieście brudnym jak serce
Czarne myśli atakują twoją przestrzeń
Powiedz mi, czy znajdziesz dla mnie miejsce w niej
Atakuje klub i znowu sam się nie nienawidzę już
Bo skończę pewnie z jedną z dup, próbując tylko zabić ból
Mam paranoję, że usłyszysz moje myśli
Uliczne labirynty, uciekam jakbym wjechał w tłum
I chciałbym zabić dla niej, spalić se
I mieć przejebane, złamałbym każdą zasadę
Po to żeby znów coś czuć
Nie będę kłamał skarbie, że mnie nie zobaczysz na dnie, znowu
Przyjebałem w bandę, sto dwanaście, sprawdź mnie i mów
To za mną chodzi wszędzie w kółko jak Interpol
Dotarłem dalej niż kiedykolwiek oni będą
Oddzielamy to kreską
Z nikim nie będzie ci tak okropnie tak jak ze mną
Zawsze do końca, dopóki starczy mi sił
Nie chcę tu zostać, wolę zginąć w drodze na szczyt
Choć nie jest prosta, nie próbuj mi mówić jak żyć
Jak Cię ugryzę, to zabiję, mam pazury i kły
Zawsze do końca, dopóki starczy mi sił
Nie chcę tu zostać, wolę zginąć w drodze na szczyt
Choć nie jest prosta, nie próbuj mi mówić jak żyć
Jak Cię ugryzę to zabiję, mam pazury i kły