Masz w sobie coś co nie pozwala odejść
Jak magnez wciąż przyciagasz mnie
Kolejny szkic
Na naszej dlugiej drodze
Ja na próbę
Na próbę nie chce żyć
Masz w sobie coś
Co daję mi nadzieję
Przez zycie mnie do przodu pcha
A błądzę i wiem że czegoś nie rozumiem
A odpowiedź odpowiedź w Tobie mam
Moze inaczej widzimy nasz świat
Skomplikowany z milionem wad
Nie jest za późno by wrócić
Poprowadź mnie…
Bo nic juz nie liczy sie bardziej niz my
Gotowi na wszystko
Na każdą a tych chwil
Wciaz zaplatani w milosc nić
Poprowadź mnie…
Chcę tam być!
Huragan słów i głowa pełna wspomnień
Czy to naprawdę jeszcze my
Obok chce być
I kochać nieprzytomnie
Bo na próbę
Na próbę nie chce żyć
Może inaczej widzimy nasz świat
Skomplikowany z milionem wad
Nie jest za późno by wrócić na start
Poprowadź mnie…
Bo nic już nie liczy sie bardziej niż my
Gotowi na wszystko
Na każdą z tych chwil
Wciąż zaplątani w miłość nić
Poprowadź mnie…
Chcę tam być!
Magnetycznym sciagasz wzrokiem
Czuję jak wchodzimy w ogień
Potrzebuję Cię z powrotem
Potrzebuję Cię
Bo nic już nie liczy sie bardziej niż my
Gotowi na wszystko
Na każdą z tych chwil
Wciąż zaplątani w miłość nić
Poprowadź mnie…
Chcę tam być!